Święta w Japonii!
- Już w połowie listopada rozpoczyna się celebrowanie Bożego Narodzenia w Japonii.
W ciągu kilku tygodni większość hotelów, restauracji, lotnisk, sklepów,
czy stacji kolejowych zostanie uroczyście przystrojone lampkami,
sosnowymi wieńcami, czy imitującymi wygląd Świętego Mikołaja figurami
wraz z towarzyszącymi mu reniferami oraz chórkiem dmących w trąby
aniołków. To wydaje się być zaskakujące, ale Japończycy obchodzą
chrześcijańskie święto powszechnie i z entuzjazmem. Z racji wyznawanej w
Kraju Kwitnącej Wiśni religii nietrudno się jednak domyśleć, że tylko
dla znikomego procentu Chrześcijan (0,7 % populacji) jest to święto
religijne.
- Poza zachodnim tradycjami Japończycy wymyślili sobie swoje własne. Jedną
z nich jest świąteczne ciasto – kurismasu keeki. Jego rodzaj właściwie
nie ma znaczenia – ważne, żeby było bardzo słodkie i pięknie wyglądało. W
dobrym tonie jest ozdobienie go truskawkami. Ponieważ Japończycy rzadko
parają się pieczeniem ciast samodzielnie, można je kupić w większości
sklepów sprzedających jedzenie. Ciasto musi znaleźć się w każdej
rodzinie obchodzącej Boże Narodzenie, więc aby mieć pewność, że go dla
nas nie zabraknie najlepiej je wcześniej zamówić. Cena to około 100 zł.
- Inną świąteczną tradycją, której nie znajdziemy nigdzie indziej jest
zwyczaj zajadania się w Wigilię… kurczakami. Najlepiej z KFC. KFC w Japonii ma specjalne świąteczne menu. W jego skład wchodzi kubełek
kawałków kurczaka, sałatka oraz ciasto czekoladowe. W wersji premium
możemy dostać złocistego kurczaka upieczonego w całości, a dodatkowo
zamówić szampana. Zjedzenie kurczaka z KFC dla wielu Japończyków jest
nieodłącznym elementem świąt, dlatego, aby uniknąć oczekiwania w długiej
kolejce (KFC wyrabia w okresie świątecznym znaczną część swojego
rocznego dochodu), które zwykle tworzą się w tym dniu w fastfoodzie,
można złożyć swoje zamówienie wcześniej, a w świąteczny dzień je tylko
odebrać. O wcześniejszym złożeniu zamówienia przypomina pułkownik
Sanders, czyli założyciel i twarz KFC, przywdziewający z tej okazji
wyjątkowy, mikołajowy strój.
- Boże Narodzenie poza rodzinami z dziećmi i wielbicielami kurczaków jest
najbardziej popularne wśród zakochanych par – Wigilia stała się wręcz
drugimi Walentynkami. Przed Wigilią każdy chce znaleźć sobie parę. W tym
celu można posłużyć się pomocą jednej z agencji matrymonialnych, które w
okresie przedświątecznym zdwajają swoją działalność. Jeśli już ma się
swoją drugą połówkę, w wigilijny wieczór najczęściej zabiera się ją na
kolację do restauracji, gdzie na zakochanych często czekają w tym dniu
różne niespodzianki. Trzeba jednak wcześniej zarezerwować stolik, bo
najlepsze lokale przeżywają tego dnia prawdziwe oblężenie. Na wigilii
nieźle zarabiają też hotele – po kolacji ukochaną najlepiej zaprosić na
wspólną noc. Wigilia jest też uważana za idealny moment na oświadczyny,
chociażby pod kryształowym żyrandolem.
- Wigilia to pierwszy i zarazem ostatni dzień świąt w Japonii. Wszelkie
ozdoby i dekoracje bożonarodzeniowe znikają zaraz po niej, żeby zrobić
miejsce dla dekoracji na Nowy Rok, który dla Japończyków jest dużo
ważniejszym świętem. Dla Mikołaja może to i lepiej – szybciej może
zacząć wypoczywać w gorących źródłach w cieniu góry Fuji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz